Przejdź do głównej zawartości

Domek - papier mache

Oto kolejny domek wykonany w technice papier mache, do którego wykonania, podstawą była butelka po płynie do płukania tkanin. Domek ten, z wyjątkiem kolorystyki, niewiele różni się od tego prezentowanego jakiś czas temu, ponieważ takie było życzenie dziewczynki dla której powstał, dlatego nie było mowy o jakichkolwiek zmianach, czy użyciu butelki o innym kształcie...
Pracę zgłaszam na wyzwanie do Szuflady.











Komentarze

  1. Butelka otrzymała drugie życie, to się chwali :). Świetny pomysł i wykonanie. Dobrze, że moja pociecha śpi już, bo by mnie męczyła o taki domek :))) Życzę powodzenia w wyzwaniu ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Kasiu :) A praca nad domkiem z pociechą to sama przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj, wiesz co butelkę mam, teraz tylko rozleniwione ręce zebrać i do dzieła :)

      Usuń
  3. Moja się już jakoś nie bawi w domki, a szkoda, bo też bym machnęła taki... Świetny pomysł na recykling, popieram w pełni ! Ancia, ty do wszystkiego masz dobrą łapkę... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Anula :) No widzisz tak jakoś mam, że czego się tknę to jakoś wychodzi ;)
      Choć jest jedna rzecz, do której nie bardzo mam serce - modelinka!!! Za to znam jedne taką, która jest niesamowita w te klocki!!!

      Usuń
    2. Nie wiem o kim mowa... ;-)

      Usuń
    3. He he, nie ściemniaj, dobrze wiesz o kim mowa :)

      Usuń
  4. Uroczy domek! Świetny pomysł na wykorzystanie butelki... Jakoś nie miałam zbyt wielu okazji oglądać rzeczy wykonanych tą techniką, a widzę, że jest czego żałować! Poprzedni domek też strasznie mi się podoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością jeszcze pojawią się u mnie prace wykonane w tej technice - daje duże możliwości.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Fantastyczny pomysł, jestem urzeczona! Pozdrawiam. Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny domek dziękujemy za udział w wyzwaniu Szuflady

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie kolory! Domek super pomysłowy no i recyclingowy, a to duży plus :) Świetne wykonanie!

    Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na zabawę z dziećmi! Bo u nas cala rzecz działa się właśnie z ich udziałem. Skorzystaliśmy jednak z masy papierowej, która wymaga mniej cierpliwości. .. i to taplanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :)
      Ten powstawał na prezent, dlatego w większości jest wykonany przeze mnie. A moja córa kiedy ma tylko możliwość przetwarza najróżniejsze rzeczy na zabawki, już nawet ja czasami za nią nie nadążam ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ja również nie mogę się doczekać, gdy dzieci same zaczną tworzyć coś dla siebie. Jeszcze są trochę za mali na niektóre narzędzia, ale już niedługo. ..

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu???

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam zrobić dwa gady, do wyboru, a że po drodze jeszcze coś

MAKOWE PĄKI - bransoleta

Oto kolejna praca, która w czerwcowe wieczory spędzała sen z mych powiek. Bransoleta ta stanowi komplet wraz z naszyjnikiem, który można zobaczyć tutaj . Zestaw powstał na specjalne zamówienie szóstej klasy i wiem, że sprawił wielką radość swej nowej właścicielce. Muszę przyznać, że dla mnie to też OGROMNA satysfakcja, kiedy dowiaduję się, że to co wychodzi spod mych rąk podoba się, sprawia przyjemność i cieszy oczy.