... na gałązce wierzby przysiadł maleńki koliber. Gałązki wierzby, z wdziękiem tańczą na wietrze, malując swe liście kolorami tęczy...
W ten oto sposób przedmiot nad którym pracuję przenosi mnie do Nibylandii, dzięki czemu otrzymuje swą własną opowieść, duszę... którą posiada również ta oto pełna uroku bransoletka, wypleciona z czarnego sznurka nylonowego i koralików toho. Wdzięku dodaje jej też ozdobne zapięcie z kolibrem, który sprawia wrażenie, że się tu zadomowił i dobrze się czuje, wśród tańczących kolorowych listeczków.
Materiały: czarny sznurek nylonowy, kolorowe koraliki toho, ozdobne zapięcie z kolibrem.
Szerokość - ok. 30mm / długość z zapięciem - ok. 19,5 cm.
Szerokość - ok. 30mm / długość z zapięciem - ok. 19,5 cm.
Cudne te twoje makramki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńNo ta tez jest piękna. Mała czarna, jak to się mówi... :-)
OdpowiedzUsuńI bransoletki wychodzą Ci cudownie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jeszcze raz dziękuję Aniu. Teraz to już naprawdę się rozpłynę :)
Usuńpodręczny witraż - zawsze mam na ręku?
OdpowiedzUsuńkoliberek zaplątał się wśród czarnych cierni?
Masz rację... taki mały witrażyk :)
Usuń