Przejdź do głównej zawartości

Zapach lawendy

Czas lawendy właściwie dobiega końca. Szkoda, ponieważ uwielbiam ją, pyszniącą się kolorem fioletowego błękitu i roztaczającą eteryczny zapach na słonecznych rabatach, przywodząc na myśl wspomnienia niebieskich pejzaży z ciepłego południa Europy.
W moim ogrodzie została już ścięta, a suszące się pęczki wiszą w kuchni z powały... Dlatego przypadł mi bardzo do gustu temat wyzwania "Lawendowe tchnienie lata", ogłoszonego przez Świat Koralików, który był bodźcem do stworzenia prezentowanego dziś kompletu.
Po Kameleonie, w którym wykorzystałam motyw spirali w zapięciu, zrodziło się w mej głowie kilka innych pomysłów z tym motywem w roli głównej, a tenże konkurs okazał się doskonałym pretekstem do urzeczywistnienia jednej z wielu koncepcji.
Naszyjnik to typowy ukośnik wykonany z koralików Toho round silver-lined milky It topaz 11/0. A oplatająca go lawendowa spirala, zakonczona kulą koralikową, to nic innego jak wyszywany Twisted Tubular Herringbone Rope, wykonany z Toho round silver-lined milky lavender 11/0 i Toho round silver-lined amethyst 11/0, wedłóg kursu Bluefairy, której twórczość śledziłam na długo przed tym, jak pojawiłam się w przestrzeni blogowej, a której prace uwielbiam :)
Naszyjnik dopełniają proste kolczyki kulki w kolorze bazowym.

Długość naszyjnika: ok. 50 cm.
Średnica kolczyków: ok. 22 mm, długość z biglami: ok. 6 cm.

Jak zawsze liczę na Was i Wasze głosy :) Łapka w górę - tutaj








Mam nadzieję, że tym sposobem choć trochę przybliżyłam wam zapach lawendy skąpanej w słońcu południa...
Pozdrawiam ciepło :)

Komentarze

  1. Widziałam już na fb, ogromnie mi się podoba, to lawendowe "pnącze" jest fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! Jak zawsze rosnę czytając takie komentarze ;) I już mnie ręce swędzą, żeby dalej koralikować ;)

      Usuń
  2. niczym lawendowe koralowce - choć pierwsze skojarzenie miałam
    z moimi ukochanymi wrzosami - moc drobinek w wielu odcieniach
    tak czy siak - ujmujące po raz kolejny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję grażINKO :) jak zwykle rozpieszczasz mnie słowami ;) Najważniejsze, że działa na wyobraźnię.

      Usuń
  3. Życzę powodzenia głos juz oddany Twoja praca śliczna patrząc na nią czuję lawendę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko za słowa, które uskrzydlają i mobilizują do działania i za głosik oczywiście!! :)

      Usuń
  4. No, powiem ci, że jak na FB zobaczyłam, to az oczy przyciąga... Świetne połączenie, eleganckie jak cholera!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :)
      Te beżowe koraliki zaczarowały mnie swym kolorkiem, ale wiedziałam, że muszą mieć oprawę, bo inaczej będą mdłe, no i trafiło się wyzwanie i już było wiadomo jaki kolor to będzie :)

      Usuń
  5. Gratulacje! :)
    Świetny miałaś pomysł z tą lawendową spiralką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki WIELKIE Agatko!!! Ciebie wzięło ostatnio na sutasz mnie zaś na zawijasy koralikowe ;)

      Usuń
  6. Naszyjnik bardzo ciekawie wygląda :) Ta spirala dodaje mu tajemniczości i uroku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu??? ...

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam z...

Czerwone korale

Witam wszystkich ciepło po dość dłuuuuuugiej nieobecności, podczas której zaległości się piętrzą, prac przybywa, tylko czasu wciąż mało... Dziś prezentuję komplet, który zapewne dobrze znacie, a który powstał dla Pani Teresy. W formie miał być taki jak komplet Maki , z tą różnicą, że miało być więcej czerwieni. A że naszyjnik w takiej postaci i kolorystyce nieodzownie kojarzy mi się z koralami, będącymi nieodłącznym elementem strojów ludowych, dlatego zgłaszam moje Czerwone Korale na wyzwanie Szuflady pt.: "Polski Folklor".  Komplet wykonany z koralików Toho 11/0 prezentuje się jak poniżej... Taki trochę uwspółcześniony folklor... :) Dziękuję za odwiedziny i do napisania :)