Przejdź do głównej zawartości

Koralikowe wspomnienia c.d.

Ostatnimi czasy, bardo mam nie po drodze, w sprawach bloga i pojawiających się na nim postów. A zdjęć kolejnych prac przybywaaaaaaaaaaaaa...
Dziś chcę Wam zaprezentować maje kolejne wakacyjne rękoczyny, jednak tym razem w technice makramy. Biżuteria ta powstała na specjalne zamówienie mojej chorwackiej przyjaciółki Duni, która jest fanką moich prac i jak tylko dowiedziała się, że w tym roku również zawitamy do Chorwacji, zaczęła planować co miałabym dla niej zrobić :)
Muszę przyznać, że była dobrze przygotowana, jednak w trakcie kiedy kolejne precjoza pojawiały się pomysły ewoluowały... 

A oto pierwsza z prac - bransoletka o wszystko mówiącej nazwie RED.
Wykonana z czerwonego sznurka połączonego z czerwonymi szklankami zmatowionymi koralikami, kulkami koralowymi i koralikami Toho w rozmiarze 15/0.






Kolejna bransoletka - Silver & Multicolor - wykonana ze sznurka nylonowego w kolorze srebra, połączonego z koralikami Toho w różnych barwach i srebrnymi kuleczkami.






Tym razem dla odmiany naszyjnik - Black & Multicolor.
Początkowo, naszyjnik ten miał mieć zupełnie inną formę, ale kiedy Dunia zobaczyła powyższą bransoletkę, zażyczyła sobie, aby przypominał ją kształtem, z tą różnicą, że w tejże pracy miał być użyty czarny sznurek.






A oto bransoletka w stylu hinduskim - Silver Stars, wykonana ze sznurka nylonowego, kotalików Toho, kulek szlifowanych i kulek szklanych.







I na koniec bransoletka - Colorful Leaves. Miała być dokładnie jak ta tutaj, z tym że zapięcie miało być wykonane ze sznureczków.





I na tym kończę dzisiejszego posta... 
Dziękuję wszystkim, za wytrwałość, a jeżeli macie ochotę wyrazić swą opinię na temat powyższych prac, piszcie śmiało :)

Komentarze

  1. Piękne bransoletki. Najbardziej podoba mi się ta ostatnia. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wszystkie precjoza:) każde w nieco innym klimacie, każde dopracowane i zachwycające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!! Faktycznie kosztowały mnie sporo pracy, ale dla efektu końcowego było warto :)

      Usuń
  3. No cóż... Trudno wyrazić inną opinię, jak tylko: BOSSSKIE! ;)
    Naprawdę fajna biżuteria. Dla mnie makrama to póki co było takie najprostsze oplecenie koralików i szybko porzuciłam sznurki na rzecz koralików. Jednak oglądając Twoje sznureczki aż chce się próbować dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! Makrama jest fajna, lubię ją, bo od niej zaczęła się moja przygoda z biżuterią :) A dziś jestem rozdarta między sznurkami, a szydełkiem...

      Usuń
  4. super, sliczne, piękne .... długo tak można by było wyliczac

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi szczególnie przypadły do gustu druga bransoletka oraz naszyjnik

    OdpowiedzUsuń
  6. Super prace zamówienie nie małe ;) mi najbardziej podoba się naszyjnik black&multicolor oraz ostatnia bransoletka colorful leaves czarny z tymi kolorowymi liśćmi super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki WIELKIE!!! Szkoda, że takie zamówienia nie trafiają się zbyt często...

      Usuń
  7. pozytywne plecenie z sensem jak najbardziej -
    za mną chodzi coś niby mitenka, która śmiało
    mogłaby udawać taką szydełkową bijou -
    koralowy kolor już jest w zasięgu ręki - tylko
    ostatnio lale zawładnęły zamówieniami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kochana, to jest to!!! Jestem bardzo ciekawa Twej koralowej mitenki. Miałam kiedyś takową w kolorze morskim, ale zgubiłam jedną :( Niestety, u mnie ostatnio motki zamknięte w szafie siedzą... przynajmniej się nie kurzą ;)

      Usuń
  8. czerwone i czarne - genialne - jestem oczarowana

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu???

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam zrobić dwa gady, do wyboru, a że po drodze jeszcze coś

MAKOWE PĄKI - bransoleta

Oto kolejna praca, która w czerwcowe wieczory spędzała sen z mych powiek. Bransoleta ta stanowi komplet wraz z naszyjnikiem, który można zobaczyć tutaj . Zestaw powstał na specjalne zamówienie szóstej klasy i wiem, że sprawił wielką radość swej nowej właścicielce. Muszę przyznać, że dla mnie to też OGROMNA satysfakcja, kiedy dowiaduję się, że to co wychodzi spod mych rąk podoba się, sprawia przyjemność i cieszy oczy.