Przejdź do głównej zawartości

Makrama long

Tym razem makrama w wersji long, wykonana z czarnego sznurka nylonowego, koralików shamballa w kolorze jasnego złota, kulek diamentowych i koralików toho.
Sznur ma długość ok. 63 cm + 6 cm łańcuszek.
Można go nosić jako naszyjnik, lub jako bransoletkę - wokół nadgarstka oplata się trzy razy.

Ten drobiazg jeszcze dziś ucieszy swą nową właścicielkę.

Tego typu bransoletek, poczyniłam już trochę w różnych wersjach kolorystycznych - niebawem postaram się pokazać więcej.


Pracę tę zgłosiłam do wyzwania, BAJKOWE Rozkręconych Myśli - czyż nie byłaby pięknym podarunkiem dla Dżasminy od księcia Aliego, lub dla Belli od Bestii??? 






Komentarze

  1. Ładniutkie, szczególnie jako bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) masz rację Nefryt, jako bransoletka świetnie się sprawdzają te długie sznury makramowe :)

      Usuń
  2. Rany Aniu, ale cudo wyczarowałaś !!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, ładniutka jest inna niż te które widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo, lubię zawijańce na rękę - im dłuższe, tym lepiej -
    im więcej na nich się dzieje, tym mi ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!!! To jest nas dwie :) a nawet więcej, bo tego typu zawijańców, trochę poczyniłam :)

      Usuń
  5. Uwielbiam makramę :) Ostatnio robiłam makramową bransoletkę, ale na drucie z pamięcią. Ciekawe doświadczenie :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest nas dwie :) Też jestem fanką makramy!!
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu???

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam zrobić dwa gady, do wyboru, a że po drodze jeszcze coś

MAKOWE PĄKI - bransoleta

Oto kolejna praca, która w czerwcowe wieczory spędzała sen z mych powiek. Bransoleta ta stanowi komplet wraz z naszyjnikiem, który można zobaczyć tutaj . Zestaw powstał na specjalne zamówienie szóstej klasy i wiem, że sprawił wielką radość swej nowej właścicielce. Muszę przyznać, że dla mnie to też OGROMNA satysfakcja, kiedy dowiaduję się, że to co wychodzi spod mych rąk podoba się, sprawia przyjemność i cieszy oczy.