Przejdź do głównej zawartości

Konik na patyku - Stefan

Miało być też co nieco o zabawkach, dlatego dziś przedstawiam wam uroczego konika Stefana, który powstał na specjalne zamówienie mojej córci Jagody :)
Muszę przyznać, że skradł jej serce i zdominował konia na biegunach, który stoi w kącie ze spuszczonym nosem...
Jest to świetna zabawka aktywizująca dziecko - Jagoda bawiąc się nim, każe mi lub tacie wymyślać konkurencje, w których bierze udział, sama wyczyniając akrobacje na Stefanie. Oczywiście Stefan jest NAJLEPSZY i zawsze wygrywa - przy okazji pobudza wyobraźnię dziecka :)
Wykonany został z miękkiej tkaniny, wypełniony jest miękką włókniną syntetyczną - a więc jest miły i przyjazny dla dziecka




.

Komentarze

  1. Rany ! Moja Jagoda też ma takiego, tylko nie różowego, bo różu unikam jak ognia! Zrobiłam sama domowym sposobem i teraz też harce z nim wyprawia ! Fajnie,że też jesteś kreatywna i nie uważasz kupowania tylko w sklepie. Dzieciaki lubią, jak im mamy robią zabawki (choc nie zawsze umieją ją potem uszanować! )... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę jaki miły zbieg okoliczności :) Dwie Jagódki mają podobne koniki :)
      Moje dzieciaki (córka i syn, choć Wojtek już rzadziej, bo wyrasta z zabawek) są strasznie dumne, kiedy mama robi im zabawki, a jeszcze lepiej kiedy w tym uczestniczą i mogą potem powiedzieć, że robiły to z mamą :)

      Usuń
  2. Moja dziewczynka już wyrosła z koników a Jagoda ma na drugie imię a róż z jadowitą zielenią ...uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co za zbieg okoliczności (co do imion ;))
      Też lubię takie połączenie kolorów :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu???

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam zrobić dwa gady, do wyboru, a że po drodze jeszcze coś

MAKOWE PĄKI - bransoleta

Oto kolejna praca, która w czerwcowe wieczory spędzała sen z mych powiek. Bransoleta ta stanowi komplet wraz z naszyjnikiem, który można zobaczyć tutaj . Zestaw powstał na specjalne zamówienie szóstej klasy i wiem, że sprawił wielką radość swej nowej właścicielce. Muszę przyznać, że dla mnie to też OGROMNA satysfakcja, kiedy dowiaduję się, że to co wychodzi spod mych rąk podoba się, sprawia przyjemność i cieszy oczy.