Przejdź do głównej zawartości

Warsztaty Makramy

Dziś trochę nietypowo, ponieważ nie będę chwalić się moimi pracami, a warsztatami makramy jakie miałam przyjemność prowadzić w poniedziałek, w Gimnazjum Jana Pawła II w Luboniu dzięki uprzejmości i inicjatywie Ani, którą miałam okazję poznać jakiś czas temu, a która była fotoreporterem tegoż zdarzenia.
Aniu jeszcze raz dziękuję, było bardzo intensywnie, twórczo i inspirująco. Dziękuję też za udostępnienie zdjęć, ponieważ dzięki Tobie mam czym się pochwalić :)
Pragnę też podziękować wszystkim przybyłym, bo bez Was nie byłoby tego wydarzenia.
Dziewczyny jesteście niesamowite i utalentowane!!!
Do zobaczenia na następnych warsztatach.

A dla Was moi drodzy czytelnicy kilka fotek.





podczas wiązania supełków do góry nogami ;) daję radę!!!



 dziewczyny podczas pracy...



coś już widać... ;)




czyżby komuś coś się poplątało??? ;)





i kolejne efekty mozolnej pracy ;)


Niestety nie mam zdjęć gotowych prac uczestniczek... :(
Umknęło mi to w całym zamieszaniu, ale podczas następnych warsztatów, postaram się to nadrobić :)

A dziś zasmarkana, z zapchanym nosem pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających i do napisania :)

Komentarze

  1. :) fajne warsztaty, widać , że uczniowie pojętni

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na te zdjęcia wygląda że było super i cały czas się zastanawiam czemu ja mieszkam na takim odludziu i wszędzie mam daleko :( może jakieś warsztaty w terenie będziesz organizować ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Marzenko, było super!!! A ja wróciłam naładowana niesamowitą energią :)
      A co do warsztatów, jestem otwarta na propozycje, możemy organizować warsztaty w terenie :)

      Usuń
  3. Bardzo chciałabym wziąć udział w takich warsztatach. Może wreszcie zrobiłabym kolejny krok w makramie. Na razie zakupiłam sznurki i na tym koniec. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam w macu na kolejne :)
      A z materiałami też tak mam, że coś kupuję, bo mam nagle wizję, że coś będę robić, a potem czeka to na "lepsze czasy" ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Fajna sprawa takie warsztaty :) Dzięki Tobie zaczynam myśleć o makramie... Pozdrawiam! I zdrowia życzę (też mam katar... paskudztwo...) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) To prawda, bardzo fajna zarówno dla uczących się jak i dla uczącego.
      Tobie również życzę zdrówka!!! Zapchany nos to nic fajnego... :P

      Usuń
  5. Fajne :) dziewczyny na zdjęciach bardzo pochłonięte pracą, Już sobie wyobrażam jakie piękne porobiły bransoletki... A Tobie zdrówka życzę a na przeziębienie polecam herbatę z miodem i imbirem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Monia!! Oj, piękne bransy powstały :)
      Dziękuję, za życzenia zdrowia, już jest lepiej, a herbatę z miodem i imbirem bardzo lubię :)

      Usuń
  6. makramy to wciąż niezdobyte przeze mnie
    pojętności :))) miło Cię zobaczyć wśród
    interesującej się nie tylko kompem latorośli :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

MAKOWE PĄKI

Pewnego, pięknego dnia buszując w necie znalazłam schemat jak zrobić naszyjnik z kulek koralikowych , który bardzo chciałam wypróbować, a że "zawalona" jestem różnymi projektami,odłożyłam to w czasie. Tak się szczęśliwie złożyło, że pojawiło się też zapotrzebowanie na naszyjnik w kolorze czerwonym, w towarzystwie czerni (lubię takie zbiegi okoliczności). Postanowiłam, że wypróbuję te kuleczki właśnie w tej pracy, modyfikując nieco układ kolorystyczny i dostosowując go do swoich potrzeb. Wyplatając kolejne koraliki, coraz bardziej dochodziłam do wniosku, że powstające kuleczki przypominają rozkwitające pąki makowe. A że między czasie, w Kreatywnym Kufrze ogłoszono kolejne wyzwanie Foto - Inspiracja , w którym głównym motywem jest mak uwieczniony przez MrÓ , postanowiłam, że zgłoszę tę pracę, do tegoż wyzwania. Maczki lśnią czerwoną satyną koralików Toho round frosted lt siam ruby 11/0 i czernią Toho round opaque jet 11/0, a matowa czerń, którą możemy zaobserwować na makowyc...

Czerwone korale

Witam wszystkich ciepło po dość dłuuuuuugiej nieobecności, podczas której zaległości się piętrzą, prac przybywa, tylko czasu wciąż mało... Dziś prezentuję komplet, który zapewne dobrze znacie, a który powstał dla Pani Teresy. W formie miał być taki jak komplet Maki , z tą różnicą, że miało być więcej czerwieni. A że naszyjnik w takiej postaci i kolorystyce nieodzownie kojarzy mi się z koralami, będącymi nieodłącznym elementem strojów ludowych, dlatego zgłaszam moje Czerwone Korale na wyzwanie Szuflady pt.: "Polski Folklor".  Komplet wykonany z koralików Toho 11/0 prezentuje się jak poniżej... Taki trochę uwspółcześniony folklor... :) Dziękuję za odwiedziny i do napisania :)

Testuję z Szufladą

Jakiś czas temu spotkało mnie ogromne wyróżnienie ze strony Szuflady , ponieważ zostałam wybrana spośród licznego grona utalentowanych osób do przetestowania owalnych szklanych imitacji kamieni szlachetnych od Coricamo . I choć gonitwa z czasem u mnie trwa nieustannie, to udało mi się wykonać kilka prac w technice makramy, która to stała się oprawą dla tych uroczych kryształków. Wszystkie szkiełka mają wymiar 12x10 mm, dlatego do wykonania poniższych prac użyłam cienkiego sznurka nylonowego (0,7 mm) i koralików Toho 11/0. A oto efekty mojej pracy, piszcie jak Wam się podobają, co myślicie o połączeniu takich szkiełek z makramą. Jako pierwszą prezentuje gotycką bransoletkę, z kryształkami w kolorze ametystu. Długość wraz z zapięciem: ok.21 cm, szerokość ok. 27 mm. A tak wyglądają kolczyki w minimalistycznej oprawie ze sznurka i koralików. Myślę, że w takiej wersji kryształki w kolorze rubinu prezentują się niezwykle uroczo. Długośc wraz z biglami 5,6 cm, w...