Przejdź do głównej zawartości

KWIAT NOCY

Kiedy przeczytałam informację o wyzwaniu Szuflady pt. "Paryż" od razu miałam w głowie bransoletkę lub naszyjnik wykonany w technice makramy z czarnego sznurka z okazałym kwiatem ubranym w czerwień koralików Toho i Shamballa.
Pewnie zastanawiacie się skąd taki pomysł???
Mówiąc Paryż, widzę jak większość z nas Wieżę Eiffla, Łuk Triumfalny, katedrę Notre Dame i jeszcze kilka innych zabytków.
Ale Paryż, to dla mnie również miejsce związane ze sztuką i jednym z moich ulubionych twórców Henrim de Toulouse-Lautreciem, który w swych pracach przedstawiał życie na Montmartre, sceny z jakże sławnego kabaretu Moulin Rouge i innych paryskich kabaretów.
Stąd pomysł na taką właśnie pracę biżuteryjną, która byłaby świetnym dodatkiem, dla modelek Lautreca, i która świetnie wpisuje się w stylistykę jego prac zwłaszcza grafik i ilustracji - a mianowicie czerń połączona z soczystymi, kontrastowymi kolorami.

Tak się również złożyło, że w kilka dni później pewna urocza pani Agnieszka, zapytała mnie o możliwość wykonania, bransoletki z kwiatem, takim jak ten na wyzwanie dla Lorelei, tylko w kolorze czarnym. Mając już w głowie pomysł, zaproponowałam dodatek w postaci czerwonych koralików - zmysłowa kolorystyka dla zmysłowej kobiety - i tak powstała poniżej prezentowana praca.

Długość bransoletki: ok. 21 cm.













i ieszcze kilka grafik Henriego de Toulouse-Lautreca




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czerwone korale

Witam wszystkich ciepło po dość dłuuuuuugiej nieobecności, podczas której zaległości się piętrzą, prac przybywa, tylko czasu wciąż mało... Dziś prezentuję komplet, który zapewne dobrze znacie, a który powstał dla Pani Teresy. W formie miał być taki jak komplet Maki , z tą różnicą, że miało być więcej czerwieni. A że naszyjnik w takiej postaci i kolorystyce nieodzownie kojarzy mi się z koralami, będącymi nieodłącznym elementem strojów ludowych, dlatego zgłaszam moje Czerwone Korale na wyzwanie Szuflady pt.: "Polski Folklor".  Komplet wykonany z koralików Toho 11/0 prezentuje się jak poniżej... Taki trochę uwspółcześniony folklor... :) Dziękuję za odwiedziny i do napisania :)

Na fali...

Nie będzie niczym nowym jak napiszę, że miewam ostatnio problem z okiełznaniem czasu, który niesfornie wymyka się spod kontroli... ... Dlatego dziś zaprezentuję bransoletkę makramową, którą wyplotłam już jakiś czas temu z błękitnego sznurka, tworząc falujące kształty, w które wkomponowałam koraliki toho 8/0 i marmur piaskowy. Taka forma bransoletki okazała się trudna do sfotografowania, ale ostatecznie wyszło chyba nienajgorzej... Pozdrawiam Was wiosennie :) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)

Testuję z Szufladą

Jakiś czas temu spotkało mnie ogromne wyróżnienie ze strony Szuflady , ponieważ zostałam wybrana spośród licznego grona utalentowanych osób do przetestowania owalnych szklanych imitacji kamieni szlachetnych od Coricamo . I choć gonitwa z czasem u mnie trwa nieustannie, to udało mi się wykonać kilka prac w technice makramy, która to stała się oprawą dla tych uroczych kryształków. Wszystkie szkiełka mają wymiar 12x10 mm, dlatego do wykonania poniższych prac użyłam cienkiego sznurka nylonowego (0,7 mm) i koralików Toho 11/0. A oto efekty mojej pracy, piszcie jak Wam się podobają, co myślicie o połączeniu takich szkiełek z makramą. Jako pierwszą prezentuje gotycką bransoletkę, z kryształkami w kolorze ametystu. Długość wraz z zapięciem: ok.21 cm, szerokość ok. 27 mm. A tak wyglądają kolczyki w minimalistycznej oprawie ze sznurka i koralików. Myślę, że w takiej wersji kryształki w kolorze rubinu prezentują się niezwykle uroczo. Długośc wraz z biglami 5,6 cm, w