Przejdź do głównej zawartości

ZAKŁADki w kulki

Jak już zaskoczyłam z tymi kulkami, całkiem sporo zaczęło wychodzić ich spod moich rąk, a to dlatego, że temat jest prosty, w miarę szybki i przyjemny. A co najważniejsze daje ciekawe efekty, jeżeli pokusimy się o godny uwagi wzór i oryginalne połączenie kolorystyczne koralików.
Sama kula w swej formie wydawać by się mogła oklepana, dla mnie jednak jest ponadczasowa i stwarzająca nieograniczone możliwości, dlatego dziś prezentuję kolejne kuleczki, tym razem w wersji zakładek do książek, które powstały jako prezenty imieninowo-urodzinowe dla dwóch czarujących dziewczynek, a że dziewczynki lubią czytać książeczki, więc na pewno będą używane na okrągło ;)
Wzór jest mojego autorstwa - motyw kwiatków - sztampowy, ale jakże dziewczęcy i uroczy. Schemat zamieszczam na końcu posta dla zainteresowanych.
Kolory dobrały dziewczynki, według własnych upodobań. Oczywiście musiał pojawić się róż :) Ale kiedy jak nie teraz???


Zakladka Helenki






Zakładka Jagody








To jeszcze nie koniec w temacie kulek - CDN...
A dziś już zmykam i znikam na dłużej. Będę nieobecna w wirtualnym świecie bloga przez jakiś czas...
Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego razu :)

Komentarze

  1. Jakie fajne zakładki, aż chce się czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Asiu!! A jak elegancko prezentują się, zatknięte w książce.

      Usuń
  2. Śliczne wychodzą Ci te kuleczki. Chętnie pooglądam kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  3. super zakładki, pierwszy raz takie widzę, śliczności

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są te zakładki.
    Zawsze sobie mówię, że jakbym taką miała to wędrowałaby ze mną i czytaną obecnie książką. Teraz to jako zakładka służą mi stare karty kredytowe albo te empikowe :)
    Takie przyzwyczajenie.
    pozdrawiam,
    Agata
    www.inaurem.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. biblioteczna biżuteria jest wręcz zachwycająca! sama bym chętnie i te kwiatki i te różowości na lektury instalowała - bo kiedy jak nie teraz?

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodkie :)
    A ja muszę się przyznać, że zainspirowana właśnie Twoimi zakładkami też zakupiłam sobie ostatnio taką bazę... Zamierzam zrobić dla kogoś podobną zakładkę, więc dziękuję za inspirację :)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ cudeńka, nawet nie wiesz jak bardzo mi się podobają! PRZEPIĘKNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna zakładka. Wydaje mi się że nawet jak ktoś nie lubi czytać, a ma tak a dostanie taką od razu zmieni zdanie!;)

    OdpowiedzUsuń
  9. witaj :) gratuluję wygranej w mojej rozdawajce :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak cukiereczek, cudne wprost :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne, pastelowe kolorki.... Chociaż takie cukierkowe zakładki u mnie by córa zeżarła.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczna zakładka - kuleczka - majstersztyk. Bardzo, bardzo mi sie podoba! Całuski. Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. cześć - czekam na kontakt w sprawie nagrody :) miałyśmy ustalić szczegóły wykonania jej dla ciebie - pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakładka wyszła fantastycznie! Koralikowa kulka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu???

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam zrobić dwa gady, do wyboru, a że po drodze jeszcze coś

MAKOWE PĄKI - bransoleta

Oto kolejna praca, która w czerwcowe wieczory spędzała sen z mych powiek. Bransoleta ta stanowi komplet wraz z naszyjnikiem, który można zobaczyć tutaj . Zestaw powstał na specjalne zamówienie szóstej klasy i wiem, że sprawił wielką radość swej nowej właścicielce. Muszę przyznać, że dla mnie to też OGROMNA satysfakcja, kiedy dowiaduję się, że to co wychodzi spod mych rąk podoba się, sprawia przyjemność i cieszy oczy.