Przejdź do głównej zawartości

Wracam i DZIĘKUJĘ!!!

Witam Wszystkich serdecznie!!!
Po dość długiej przerwie spowodowanej wakacjami i innymi zawirowaniami wracam i mam nadzieję na bardziej systematyczne wpisy z mojej strony, zwłaszcza że zaległości mam dość DUŻE... 
Muszę przyznać, że po powrocie do domu spotkała mnie miła niespodzianka w postaci wielu przemiłych komentarzy z waszej strony, pod moimi ostatnimi pracami, za co z całego serca DZIĘKUJĘ!!!
Takie pozytywne słowa uskrzydlają i pchają do działania, są niesamowitym źródłem motywacji, w związku z czym chciałam podziękować każdemu osobiście, ale przy jednym z kolejnych komentarzy doszłam do wniosku, że zaczyna to wychodzić bardzo mechanicznie. Dlatego teraz tak prosto z serca, dziękuję każdemu z osobna za to, że pamiętacie o mnie, odwiedzacie mojego bloga i zostawiacie po sobie ślad w postaci motywujących słów, jednocześnie witam ciepło i serdecznie nowych obserwatorów, pozdrawiam stałych bywalców i tych którzy zaglądają okazyjnie...

A na koniec trochę wakacyjnych wspomnień... a już w następnym poście to co powstało podczas mojego niebytu :)

























Komentarze

  1. Piękne foty, piękna Chorwacja... mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nosz i zmuszasz mnie do zazdrości, a to nie ładnie tak! ;-) To dobrze, że wracasz, bo ci pająki wielkie pajęczyny na blogu porobiły!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu kochana, nie chciałam wzbudzać w Tobie zazdrości :) A pająków musiałam kilka przegonić ;)

      Usuń
  3. przepiękne miejsca i piękne fotki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) jestem zauroczona Chorwacją :)

      Usuń
  4. Wspaniałe miejsce, piekne wakacje, zazdroszczę takich widoków. Mam nadzieję, że dobrze wypoczywasz! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Aniu :) niestety to już koniec wypoczynku... Wszystko co dobre szybko się kończy... Ale cieszę się, że już jestem i mogę nadrabiać zaległości :)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BOJA

Dziś pragnę zaprezentować jeszcze jedną pracę, która inspirowana jest wyzwaniem  MARYNISTYCZNIE , stąd też charakterystyczna kolorystyka, budząca jednoznaczne skojarzenia... A że ostatnimi czasy mocno "lecę w kulki", tym razem postanowiłam wydziergać taką oto boję, którą można zakotwiczyć w ciekawej lekturze :) Kula wykonana jest z koralików Toho 11/0 i ma wymiar ok. 30 mm, ale pomimo dość pokaźnych rozmiarów prezentuje się bardzo efektownie, zwłaszcza gdy jest zakotwiczona w oceanie słów. Całości dopełnia marmur koralowy. Wzór zaczerpnęłam z przepastnych głębin netu... A że zapisałam go na dysku nie potrafię dziś podać adresu, przypuszczam, że pochodził z biseroka... Dla zainteresowanych zamieszczam również schemat. Wzór jest tak skonstruowany, że kula z każdej strony prezentuje się inaczej, stąd dość pokaźna ilość zdjęć, aby jak najlepiej zaprezentować tytułową boję. Jestem ciekawa czy Wam też podobają się kulki w takim wydaniu??? ...

MAKOWE PĄKI

Pewnego, pięknego dnia buszując w necie znalazłam schemat jak zrobić naszyjnik z kulek koralikowych , który bardzo chciałam wypróbować, a że "zawalona" jestem różnymi projektami,odłożyłam to w czasie. Tak się szczęśliwie złożyło, że pojawiło się też zapotrzebowanie na naszyjnik w kolorze czerwonym, w towarzystwie czerni (lubię takie zbiegi okoliczności). Postanowiłam, że wypróbuję te kuleczki właśnie w tej pracy, modyfikując nieco układ kolorystyczny i dostosowując go do swoich potrzeb. Wyplatając kolejne koraliki, coraz bardziej dochodziłam do wniosku, że powstające kuleczki przypominają rozkwitające pąki makowe. A że między czasie, w Kreatywnym Kufrze ogłoszono kolejne wyzwanie Foto - Inspiracja , w którym głównym motywem jest mak uwieczniony przez MrÓ , postanowiłam, że zgłoszę tę pracę, do tegoż wyzwania. Maczki lśnią czerwoną satyną koralików Toho round frosted lt siam ruby 11/0 i czernią Toho round opaque jet 11/0, a matowa czerń, którą możemy zaobserwować na makowyc...

Gadzina

Są długie, zimne, oślizłe i przerażające - w ten sposób opisują węże osoby, które się ich boją. Brr... Ale znam też osobiście takich, którzy mają takiego pupila w domu, w dodatku w sypialni!!! Sama też je lubię, ale tylko oglądać w zoo, za szybą terrarium. I choć w wielu przypadkach wywołują raczej negatywne skojarzenia, a r zadko która kobieta chciałaby mieć takiego pieszczocha w domu,  to zachwycają swym ubarwieniem, bogactwem wzorów i kolorów. Dlatego wzory inspirowane skórą węża, już od dobrych kilku lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, a panie z chęcią zakładają na siebie biżuterię inspirowaną jego motywami. Co prawda nie wiem jakie emocje wywołują węże w mojej stałej czytelniczce grażINCE, która poprosiła mnie o zrobienie bransoletki według wzoru pochodzącego z Chudibeads , ale jestem pewna, że z tym, który do niej trafi, zaprzyjaźni się na długo. Inka podała mi takie bogactwo kolorów, które lubi, że postanowiłam z...